Moja ocena – 80%
Z pisarstwem Natsuo Kirino po raz pierwszy spotkałam się przy okazji książki „Ostateczne wyjście”, która wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Następnie była powieść „Groteska”, po której miałam mieszane uczucia względem pisarki. Teraz po lekturze jej trzeciej powieści „Prawdziwy świat” wiem już, że będę starała się czytać jej kolejne książki. Jednak nie będę oczekiwała z utęsknieniem, kiedy zostaną napisane.
„Prawdziwy świat” jest powieścią o zagubieniu młodzieży, która wchodzi w dorosłe życie. Każdy z nas doznawał, kiedyś takiego uczucia, kiedy musi podjąć jakąś decyzję, choć najchętniej popatrzyłby, aby ktoś zrobił to za niego. Niestety w życiu rzadko się zdarza, albo raczej wcale, że ktoś podejmuje za nas decyzję, choć oczywiście otoczenie, rodzice, przyjaciele, znajomi wywierają na nas pewną presję. I właśnie decyzje, jakie podejmują bohaterowie książki „Prawdziwy świat” Kirino prowadza do mniej lub bardziej katastrofalnych skutków. Drugim aspektem podejmowania decyzji jest wzięcie za nie odpowiedzialności. I tutaj w książce następuję prawdziwa tragedia, gdyż okazuje się, że młode osoby w „Prawdziwym świecie” może są zagubione, może podejmują błędne decyzję, ale przede wszystkim mają bardzo rozbudowany system sprawczy, a tym samym uważają, że ponoszą jedyną odpowiedzialność za to, co się w książce dzieje.
Czytając o życiu nastolatków w Japonii uderzyło mnie, jak diametralnie różni się ono od naszego. Niby priorytety są te same nauka, a później praca, jednak w kraju kwitnącej wiśni jest zdecydowanie większy nacisk, aby młodzież odnosiła od samego początku sukcesy. Co prawda okres nastoletni mam już za sobą, ale nie wyobrażam sobie, jak można funkcjonować i pozostać zdrowym psychiczne w społeczeństwie, gdzie przede wszystkim liczy się sukces.
Nie wiem jak wy, ale ja lubię czytać książki autorów niewywodzących się z naszego kręgu kulturowego, zawsze można nauczyć się czegoś nowego o otaczającym nas świecie.
Książkę z czystym sumieniem mogę polecić zarówno osobą, które interesują się tematyką psychologiczną, jak i osobą, które chciałyby dowiedzieć się czegoś o kulturze Japonii, czego nie znajdą w przewodnikach.
Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale z ciekawości po jakąś pozycję na początek sięgnę. I tak jak wspominasz: z tego względu, że lubię poznawać inne kultury, choćby przez literaturę, a także inny styl autorów z jakże egzotycznych krajów.
to na początek proponuję „Ostateczne wyjście” osobiście uważam, że jest to jej najlepsza powieść